Co znaczy być mentalnym zwycięzcą?Żyć tak by pierwszym kojarzonym słowem był „sukces”.

Zwycięzca z przypadku nigdy nie jest prawdziwym zwycięzcą.

Statystyki są nieubłagane. Znikomy procent zwycięzców totolotka potrafi zagospodarować tak pieniędzmi by mieć z tego zyski i spokojne życie, aż do jego kresu. Większość wygranych pieniędzy ląduje u dealerów samochodów, budowlańców i w supermarketach. Jednym słowem cała wygrana jest tylko i wyłącznie konsumowana i nic poza luksusowymi fantami w życiu tych ludzi się nie zmienia. Dalej ta sama praca, takie samo życie.

Ironia bywa złośliwa. Pieniądze wygrane w totolotku są właściwie wykorzystywane w większości przez osoby, które i bez tych pieniędzy żyją dobrze, a wygrana przyspiesza ich biznes. Bo w przeciwieństwie do pierwszego typu, ci nie konsumują wygranej, a inwestują, bo doskonale wiedzą, że kupując dom będą mieć większy luksus i większy metraż do utrzymania. Najpierw więc trzeba zapewnić utrzymanie, a później należy mrozić pieniądze w nieruchomościach.

Również na nieco innej płaszczyźnie patrząc. Wśród aktorów, wśród ludzi powszechnie zwanych celebrytami również spotykamy takich, których sukces dosięgnął niemal przez przypadek, bez przygotowania. Wielu nie wytrzymuje presji i szybko usuwa się w cień lub niszczą się zażywając narkotyki.

Jak sobie nie pozwolić na takie wpadki?

Na wszystko trzeba być gotowym. W wielu przypadkach pomaga tylko i wyłącznie filozofia życia, w myśl której ewentualny zaskakujący sukces może być prawidłowo wykorzystany i nie będzie powodem przytłoczenia, a w skrajnych przypadkach wyniszczenia psychicznego i fizycznego człowieka. Jednak, nie przykuwaj swojej uwagi tak mocno do tych skrajnych przypadków, bo one dobitnie pokazują jak przygotowanie mentalne jest istotne, ale nie tylko w kwestiach tak wyrazistych. Przygotowaniem mentalnym można przygotować się do ewentualnego sukcesu i nas nie zaskoczy.

Kim jest mentalny zwycięzca?

Człowiek, który jest gotowy na osiągnięcie sukcesu. Cokolwiek by to było kiedy go zastanie będzie on na to gotowy, a więc w pełni wykorzysta ten sukces i nie będzie musiał do niego dorastać. Osoba taka z reguły wie czego chce, ma sprecyzowane cele, które są bardzo wybujałe i wymagające. Patrząc na te cele dorasta z myślą, że je osiągnie, a więc będzie musiał odnaleźć się w tej sytuacji. Osoba taka jest świadoma konsekwencji, zna również złe strony osiągania swoich celów i zna realne koszty jakie trzeba będzie ponieść by je osiągnąć.

Jak stać się mentalnym zwycięzcą?

Mentalny zwycięzca klaruje w swojej głowie obraz swojego celu i choć może on się wydawać abstrakcyjny, to oswaja się z myślą, że go osiągnie. Stawia siebie samego w sytuacji, w której chce się znaleźć, dostrzega tego dobre i złe strony. Nim znajdzie się w miejscu oznaczonym „sukces” szuka rozwiązań, szuka dróg dojścia i nigdy nie rozstaje się z myślą, że swój cel osiągnie. Może wręcz być co do tego przekonany, sądzić, że to jest kwestią czasu. By stać się mentalnym zwycięzcą należy konsekwentnie utrzymywać myśli o dojściu do swojego celu i również skutecznie się mobilizować na tej drodze. Należy wiedzieć, że każdy sukces okraszony jest pracą, trudnościami, niekiedy bólem. Mentalny zwycięzca nie boi się tego, jedynie wzbudza to w nim obawę, ale doskonale wie, że to przeszkoda większa lub mniejsza, na przeskoczenie której i tak znajdzie sposób. Osiągnięcie celu nie wieńczy dzieła. Tego również jest świadomy i przygotowany psychicznie, że przeszkód może być nawet więcej. Nie ulega wtedy nadmiernym zachwytom i straszliwym spadkom formy. Choć powinien wiedzieć, że rozchwiania będą występować, bo jest to jakże ludzkie, a więc naturalne. Jest na to przygotowany, jest przygotowany na presję, bo każdy inny wynik mniejszy od sukcesu może być postrzegany jako porażka. Nie ulega temu i dalej robi swoje.

Błędy

Błędem jest sądzenie, że sukces przychodzi łatwo i przynosi bezproblemowe życie. Błędne również jest sądzenie, że marzenia się spełniają. Marzenie się nie spełniają, to my je spełniamy własną pracą. Tylko własne działania przybliżają do sukcesu. Nie pozostawaj wiecznym marzycielem. Błędem jest sądzenie, że sukces przynosi same bonifikaty, może być wręcz przeciwnie. Więcej problemów, więcej ryzyka, więcej presji. Mentalnie trzeba być przygotowanym i na to.

Przez totolotek, aktorów po obraz zwycięzcy

Nakreślę właściwy cel takiego myślenia. Przykład ludzi z totolotka pokazuje, że dostali bonus od życia, a go tak naprawdę nie wykorzystali… Typowe nastawienie na konsumpcje, które nie jest złe, ale pod warunkiem, że przodujące jest nastawienie mentalnego zwycięzcy. Takie myślenie zmusza do ciągłego rozwoju, do ciągłego zdobywania nowych celów, przez to poszerza pole widzenia, stwarza nowe możliwości. Mało osób zdaje sobie sprawę również z tego, że w naszej głowie pomysły inkubują się, czyli kilka informacji łączy się ze sobą, ale jeszcze nic konkretnego nie widzimy, a z czasem gdy stwarza się okazja, bądź zdobywamy brakujący element (np. jakąś umiejętność) zapala się nam „alert,” zwany eureką. Mamy wtedy pomysł i go możemy zrealizować. Jeśli w przypadku takiego człowieka brakującym elementem jest pieniądz, to szybko będzie w stanie przejść do realizacji swojego celu. Problem w tym, że ludzie konsumujący nastawieni są tylko na to konsumowanie, mieć dom, mieć samochód. Zapominając zupełnie o tym by „być”, być człowiekiem z umiejętnościami, za które nam ktoś zapłaci, a wtedy sobie będziemy konsumować. Skrajny konsument pomija najważniejszy aspekt, ale ma pieniądze (jak wygra w totolotka), więc oczywiście skonsumuje je do samego dna i nadal będzie tym samym człowiekiem co zawsze, ale z większym domem i fajniejszym samochodem, który jak sprzeda, to na lepszego go stać nie będzie.

W całym tym mentalnym nastawieniu i w naszym myśleniu przewodzić powinno zdanie, że najważniejsze są nasze umiejętności i nasza satysfakcja. I choć wiemy, że pieniądze są najważniejsze, to jednak tylko i wyłącznie myśl o nich nie sprawi, że do nas przyjdą. Zdobywajmy wiedzę i umiejętności, a ktoś nam za nie zapłaci, lub zdobędziemy na tyle umiejętności, że sami sobie stworzymy okazję do zdobycia pieniędzy. Pieniądz jest efektem końcowym, nie można przejść z niczego od razu do efektu końcowego, nie można zapomnieć o środku.

Swojej racji nie muszę specjalnie udowadniać, bo każdy widzi w swoim otoczeniu ludzi, którzy są zapatrzeni na pieniądze, ale brak im umiejętności. Możemy też dostrzec osoby, które poświęciły swoje życie na zdobywanie umiejętności, nie myśląc wiele o pieniądzach i nigdy na ich brak nie narzekają. Spójrzmy na nasz show biznes. Dzisiaj nie trzeba kończyć szkoły aktorskiej by być w telewizji i zarabiać spore pieniądze.Najprostszy przykład i najłatwiejszy do zaobserwowania, ale i ludzie tutaj królujący są równie prości i łatwi. Niemniej jednak choćbym teraz mógł się wyżyć na wielu takich celebrytach, to jest to jakaś umiejętność przebicia się, zaistnienia.

Zabawną sytuacją jest również gdy studenci idą na studia by je zaliczyć i zdobyć papier. Lepiej wydać te pieniądze na totolotka, a nóż piękny dom sobie postawi. W obecnych czasach to umiejętność odgrywa najważniejszą rolę, bo i informatyków bez studiów można spotkać na wysokich stanowiskach lub tworzących genialne oprogramowania. Tak samo aktorów w teatrze, którzy nigdy nie ukończyli szkoły teatralnej.

Naucz się samodzielnej hipnozy

z bezpłatnym poradnikiem AUTOHIPNOZA

Bezpłatny e-book autohipnoza

BEZPŁATNY