Jak wielką miłością darzysz samego siebie? Bynajmniej nie o masturbację pytam. Szczera, prawdziwa miłość do samego siebie.Tworzymy swoje romantyczne idealne miłości, a czy sami dla siebie jesteśmy tacy jakbyśmy tego pragnęli, czy wobec siebie również kreujemy idealny obraz miłości?
Czy kocham siebie?
Zadaj sobie to podstawowe pytanie. Nie chodzi tutaj jednak o odpowiedź „nooo, kocham siebie co wieczór”. Pytanie to ma w sobie głębsze znaczenie. Darzyć siebie miłością to akceptować swoje choćby niedociągnięcia cielesne (wobec innych ludzi bywa to zdecydowanie brutalniejsze spojrzenie :)), być dla siebie najwspanialszą osobą po przez realizowanie swoich pragnień. To szanowanie swojego ciała i umysłu. Czy w takim razie twoje życie wygląda tak jak chciałbyś by wyglądało? Jeśli siebie kochasz, czy nie powinieneś robić wszystkiego by twoje życie było zgodne z twoimi pragnieniami i wyobrażeniami świata, a przy tym zadbać o to by żyć zdrowo? Dla miłości niektórzy są w stanie zrobić wszystko, ale ja w to nie wierzę. Nie uwierzę w to osobie, która nie jest w stanie zrobić wszystkiego dla siebie, bo tylko taka zna swoje możliwości, jest spełniona i wie czego chce. W takim razie jak może zrobić wszystko dla kogoś? Chyba, że wszystkim są mizerne wyniki.
Ja kocham siebie
Czasami jestem na siebie zły, czasami mam ochotę zbić samego siebie. Wynika to z miłości jaką darze samego siebie, bo bardzo mi zależy na powodzeniu, na dotarciu do wyznaczonych celów. I niech mi się tylko znajdzie jakiś idiota co powie, że to czysty egoizm. Żaden to egoizm i zapewniam was, z ludźmi którzy kochają samych siebie osiągnięcie więcej niż z tymi, którzy tego nie rozumieją i mówią „to egoizm”, bo nie wypada głośno mówić „kocham siebie”. To jednak nic innego jak dążenie do szczęścia, spełnianie swoich pragnień, chęć zdobywania wszystkich najwspanialszych rzeczy na tym świecie. Nie należy jednak zapominać o ekologii życia, czyli żyć tak by nie robić krzywdy innym.
Zdrowo się odżywiam, dbam o kondycję, dbam o swój rozwój osobisty, dbam o to by innym ze mną było dobrze i nie zawaham użyć wszelkich dostępnych środków by żyło mi się wspaniale :) Jesteś w stanie teraz to sobie obiecać? Jesteś w stanie żyć tak by z samym sobą było ci dobrze? Jeśli nie jesteś w stanie sobie tego obiecać jesteś w kupie i lepiej szybko to zmień.
Naucz się samodzielnej hipnozy
z bezpłatnym poradnikiem AUTOHIPNOZA
BEZPŁATNY
Ja pare dni temu zauwazylem ze nie akceptuje siebie takiego jakim jestem.I wymyslilem sposob by to zmienic.Zrobilem liste moich wad i rzeczy ktore mi w samym sobie przeszkadzaja oraz rzeczy ktore powinienem robic.Wyszlo mi 100 punktow ;] jak narazie zrealizowalem 3 , i wiecie co ? Zaczynam sie lepiej czuc , bo widze ze moge siebie zmienic i dziala to na moja korzysc , dzieki mojej silnej woli zniszczylem takie leki jak np arachnofobia i lek wysokosci ;].Za kazdym razem gdy kazdy punkt wykonam 3 razy usuwam go z listy albo gdy zauwazylem ze juz z tym wygralem albo robie to regularnie>pozdrawiam i tez polecam ta metode. ;]
Ale czemu ten art jest w ,,Hipnoza w Praktyce”? :-)
Dobrze jest też poprosić by wady i zalety wypisali znajomi i rodzina. Przy okazji można dowiedzieć się jakim widzą nas inni i jak to się ma w stosunku do tego jak się czujemy.
Przeniosłem już do rozwoju osobistego. Czujność to podstawa :)
NIestety jesli chodzi o moja rodzine bedzie to dosyc ciezkie ;]
Bo ta wada jestem sam ja ;] wiec pozostane tylko przy swojej liscie badz poprosze tez znajomych ;]
Naprawdę ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, a zapewne na co dzień nikt nie mówi ci takich rzeczy. Na kartce jest to łatwe. Warto zaryzykować :)
Oczywiście ja tak zrobiłem i gdzieś mam te kartki. Lubię sobie je czasami poczytać. Czytam pozytywy, żeby sobie humor poprawić.
Tak właśnie wygląda cytowany tekst :) Po kliknięciu w login przeniesie was do cytowanego komentarza. Można zaznaczyć wybrany fragment i kliknąć „cytuj”, a zacytuje tylko to co zaznaczyliście.
Całkiem sympatycznie mi to wyszło :)
Kochac siebie to nie tylko jednośc i akceptacja ale pozwolenie sobie np. na otwartość :-) Można być otwartym w słowach w stosunku do inncyh co natomiast przyniesie złe skutki bo wyzwanie kogoś może przynieść sprawe w sądzie :-) A ci nie otwarci ludzie hehehehe.