4 techniki hipnozy, wszystkie szybkie, skuteczne i do wykonania przez każdego. Fiksacja na palcu wskazującym, ciężka ręka, otwórz i zamknij oczy, nużące czytanie. Sprawdź każdą z nich i zobacz, która dla Ciebie jest najskuteczniejsza.
4 techniki hipnozy – od czego warto zacząć?
Znajdziesz tutaj 4 techniki hipnotyczne, które możesz dowolnie wykorzystać. Jeśli z hipnozą stykasz się po raz pierwszy zachęcam Cię również do przeczytania artykułu Jak zahipnotyzować słowami w 5 prostych krokach. Znajdziesz w nim informacje na temat działania hipnozy oraz szczegóły dotyczące przygotowania się do hipnotyzowania, a także liczne sugestie sprawdzające głębokość hipnozy. Poznaj również sekret hipnozy i zobacz czym jest hipnoza?
Techniki hipnozy i kolorowy świat z ekranu
Techniki hipnozy, które za chwilę poznasz, to klasyka wśród metod hipnotyzowania ludzi. Wykorzystywane są niemalże od kiedy hipnoza została nazwana i usystematyzowana. Bodaj fiksacja wzroku to jedna z najpopularniejszych technik hipnozy, która znalazła uznanie wśród wielu hipnotyzerów terapeutów, a także hipnotyzerów scenicznych. Jest też jedną z tych technik, która jest rozpoznawana za sprawą szklanego ekranu.
Zapewne kojarzysz sceny z zegarkiem lub wahadełkiem, w który wpatrują się osoby hipnotyzowane? To właśnie techniki hipnozy oparte na fiksacji wzroku. Cała tajemnica tej techniki tkwi w uspokojeniu wzroku co przekłada się na uspokojenie myśli. I odwrotnie, rozbiegany wzrok, to również rozbiegane myśli.
Technika 1 – fiksacja na palcu wskazującym
Chwyć osobą hipnotyzowaną za rękę, unieś ją na wysokość linii oczu w odległości od nich o około 20 cm. Każ wpatrywać się w palec wskazujący. Po chwili oczy powinny się znużyć i zamknąć. Jeśli widzisz, że osoba zaczyna się męczyć i mruga oczami, możesz wydać polecenie zamknięcia oczu i zapadnięcia w trans.
Technika 2 – ciężka ręka
Unieś rękę osoby hipnotyzowanej nad głowę. Każ zamknąć jej oczy i rozpocznij podawanie sugestii:
„Zapadasz się w głęboki trans, znajdujesz się coraz głębiej i głębiej. Skupiasz się tylko na tym co mówię i na swojej uniesionej ręce. Nie interesuje cię nic więcej, tylko to co mówię. Zapadasz się głębiej w trans, ręka powoli opada i z każdą chwilą jesteś w jeszcze głębszym transie, im niżej ręka tym głębszy trans. Osiągniesz pełnię hipnozy gdy twoja ręką znajdzie się na samym dole. Jest coraz niżej i niżej, coraz głębszy trans, jeszcze głębszy.”
Ręka prędzej czy później opadnie, co ma sugerować wejście w trans. Jednak technikę kontynuuj. „Ręka opadła, jesteś rozluźniony. Rozluźniasz się jeszcze bardziej. Odczuwasz błogość i odprężenie, wszystkie napięcia znikają. Stajesz się bardzo odprężony i skoncentrowany na tym co mówię. Wszystko jest ważne, wszystko co powiem będziesz wykonywał i będzie odprężał się jeszcze mocniej. Chcesz poczuć się jeszcze przyjemniej. Koncentrujesz się mocniej i wchodzisz głębiej w trans. Bardzo głęboki trans. Zapadasz się odprężając mięśnie, czując błogość. Będziesz wykonywać wszystko moje polecenia, wszystkie moje polecenia są ważne, będziesz je wykonywać.”
Technika 3 – otwórz i zamknij oczy
Posadź osobę hipnotyzowaną w ten sposób by przed sobą miała monotonny niezmieniający się obraz np. ścianę, sam usiądź obok. Uprzedź osobę hipnotyzowaną by na każdą liczbę którą powiesz otwierała oczy i zamykała je. Niech robi to powoli stonowanie. Powiedz, że z każdą liczbą otwieranie będzie coraz trudniejsze, aż w końcu niemożliwe i wtedy właśnie wejdzie w stan hipnozy.
Zacznij liczyć ” 1, 2 – twoje powieki stają się ciężki, 3 – z każdym kolejnym otwarciem i zamknięciem coraz bardziej zmęczone, 4 – oczy są ciężkie, 5 – z każdą liczbą cięższe, 6,7, 8 – twoje powieki stają się bardzo, bardzo ciężkie, 9 – coraz trudniej jest je otworzyć, 10 – z każdą chwilą staje się to coraz bardziej niemożliwe, 11 – w końcu ich nie będziesz mógł otworzyć i wejdziesz w trans, 12… itd.” Kiedy w końcu na jakąś liczbę osoba nie otworzy oczu należy przejść do pogłębiania transu.
Technika 4 – nużące czytanie
Daj osobie hipnotyzowanej dowolny tekst (książka, gazeta). Powiedz by czytała każde słowo w bardzo powolnym tempie. Niech wyciąga każde słowo, a między słowami robi 2-3 sekundowe przerwy. Jest to bardzo nużąca czynność i jednocześnie otwierające drogę do podświadomości. Powiedz, że gdy przeczyta w ten sposób 30 słów zacznie zapadać w hipnozę. Jeśli nie zacznie zamykać oczu, wypowiedz sugestie, że zaczynam zapadać w trans, z każdym słówkiem i po przeczytaniu kolejnego „zapadnie w hipnozę” – wypowiadając to zdanie powoli zasłoń oczy osobie hipnotyzowanej, by zamknęła oczy.
Przygodę z hipnozą warto zacząć od Autohipnozy, dlatego zachęcam Cię do przeczytania artykułu Autohipnoza: jak to zrobić? 3 proste kroki
Naucz się samodzielnej hipnozy
z bezpłatnym poradnikiem AUTOHIPNOZA
BEZPŁATNY
Albo ja częściej czytam artykuły, albo są coraz lepsze:)
Ehhh…. „Zapadać w hipnozę” – nie lubię tego stwierdzenia:/
Szczerze mówiąc to i mi średnio podoba się ten zwrot, ale grunt, że plastyczny i skuteczny. Nieznosze natomiast zwrotu śpij, zapadasz w sen itd. :) Tutaj już jednak kwestie ideologiczne biorą też udział.
Z chęcią wybróbuję technikę otwierania i zamykania oczu. Co się tyczy trzech pozostałych technik stosuję ję często-w odrobinę innej formie- i zdecydowanie polecam, ponieważ są proste i skuteczne.
chciałbym tylko zaznaczyć, że większość osób, na których robi się tak „długie” indukcje, sa to osoby hipnotyzowane pierwszy raz. Na osoby, które już były przez nas hipnotyzowane, wystarczy ich chęć i pstryknięcie palcami z ” śpij „. Do czego zmierzam, to że osoby pierwszy raz hipnotyzowane nie wiedzą co to hipnoza i „zapadasz w hipnoze” im nie mówi zbytnio, w jakim stanie mają się znaleźć, bo go nei znają.
Oczywiście to indukcje na pierwszy raz, ale również i na kolejne, bo metoda z szybkim wejściem na słowo nie zawsze działa na każdego.
Używanie słowa zapadasz w hipnozę, czy zaraz cię zahipnotyzuje nie mówi nikomu za wiele. Ba, wielu hipnotyzerów nie wie czym jest hipnoza i na czym polega, a mimo to hipnotyzują. Powiedzenie „zapadasz w hipnozę” ma bardziej tworzyć wrażenie wchodzenia w stan hipnozy niż rozumienie tego czym rzeczywiście hipnoza i zapadanie się w nią jest.
to napewno nie dziala gdyby kazdy mogl kogos zachypnotyzowac swiat byl by calkim inny ;o
nie ma to, jak ignorancja i zero wyobraźni :). żal mi Cię, naprawdę
Przeczytałem 5 książek z czego dwie o hipnozie a 3 o mianipulacji, I już próbowałem hipnotyzować z 3 razy i ani razu mi się nie udało :( dajcie mi sprawdzoną technikę, Gdzie zacznę na nowo wierzyć że może mi się udać :)
Żadne czytanie i teoretyzowanie nie pozwoli Ci ulepszyć swoich metod. Każda technika jest sprawdzona, tylko Twoja kwestia podejścia się liczy. Skąd wiesz, że hipnoza Ci nie wyszła?? Skąd masz taką pewność? Przestań próbować i zacznij hipnotyzować. A na sam początek, sprawdź na sobie. Idealna metoda: nagraj coś sam dla siebie i sprawdź jak działasz sam na siebie:) Gdybyś potrzebował pomocy służę gg 3732733 Pozdrawiam
I to na prawde dziala?Udalo juz sie komus z Was kogos dzieki temu zahipnotyzowac?Chcialam to wyprobowac na moim bracie,zgodzil sie,ale nie wiem czy to zadziala.Czy jezeli powie sie,ze osoba hipnotyzowana nie lubi alkoholu przykladowo w transie,to po przebudzeniu rzeczywiscie nie bedzie alkoholu trawic badz papierosow?;>
Tak, to naprawdę działa, ale już na wstępie Twoje podejście świadczy o braku podstawowej wiedzy o temacie. Takie próby w ciemno zazwyczaj się nie udają, doprowadzając tylko do frustracji. Najpierw poczytaj trochę więcej (polecam artykuły na tej stronie), naucz się tworzyć skuteczne sugestie, a potem próbuj, ćwicz ile się da ;]
ale to wszystko jest ciekawe naprwdee … bardzo mnie to ciekawi probowalam na kolewznce ale nam nie wyszlo bo ciagle sie smilysmy.. i kiedy doszlysmy o plowy chcialo jej sie spac ale przerwalysmy…;/ bo sie kol. zaczela smiaac…;/ i pozniej sie zmeczona czula czy to zle..?? nie wiedzialam ze psychologia jest taka ciekawaa…;]
Ta wesołość podczas hipnozy rzeczywiście przeszkadza. Kiedy próbowałem jednej z technik na siostrze śmiała się ona co drugie słowo. Nie jest to raczej zbyt pomocne w skupieniu się – ani dla niej ani dla mnie.
Ja w innej książce widziałem metodę fiksacyjno-werbalną
Polega ona na tym żeby ten którego hipnotyzujemy skoncentrował się na oczach hipnotyzera i podawał sugestie typu stajesz się bardziej senny itd
Nigdy nie udało mi się nikogo zahipnotyzować, która z tych metod jest najbardziej pewna i sprawdzona?
Wszystkie są „pewne i sprawdzone”.
Jeżeli do tej pory Ci się nie udaje, to najprawdopodobniej wina leży po Twojej stronie.
Pracuj nad pewnością siebie, naucz się improwizować i dostosowywać.
Te techniki są relatywnie szybkie, a także wymagają już pewnego „kapitału wstępnego” wiedzy praktycznej. Opanowanie ich na samym początku przygody z hipnozą może nastręczać problemów.
Spróbuj najpierw prostszych technik wizualizacyjnych, zacznij od podstaw. I przede wszystkim- trenuj.
mi sie raz udalo ale za drugim razem juz nie ale wydaje mi sie ze druga osoba wcale sie nie skupiala pewnie sie bala :D
Wiem że jest jeszcze jedna technika. Dokładnej nazwy nie znam ale chyba „Licz do 10” polega ona na tym że osoba hipnotyzowana przez nas na liczbę 10 zapaść w trans.
Jak to wygląda:
Witaj, chcesz abym cię zahipnotyzował? (Odpowiedź osoby TAK) Świetnie więc zaraz na głos zaczniesz liczyć od 1 do 10 a kiedy doliczysz do 10 całkowicie rozluźnisz się i zapadniesz w trans, ja Ci pomogę słowem SPIJ! dobrze ? (Odpowiedź: TAK). Rozumiesz ?(Odpowiedź: TAK). Świetnie, więc zacznij liczyć, (pamiętaj na głos).
Teraz od osoby Hipnotyzowanej.
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10. (SPIJ!)
Uwaga to chyba działa tylko na osoby bardzo podatne więc najlepiej przed hipnotyzowaniem zrobić test podatności osobie hipnotyzowanej.
I jeszcze jedno najlepiej aby osoba liczyła wolno i żeby jej czytanie było nużące.
Bardzo lubię tą stronę i mam nadzieje że będę dobrze hipnotyzował.
„I jeszcze jedno najlepiej aby osoba liczyła wolno i żeby jej czytanie było nużące.”
^Tu jest liczenie a nie czytanie^
Mi się wydaje że każdy jest tak samo podatny na hipnozę.
Tylko hipnozy nie da się za bardzo nauczyć , tylko trzeba ją doświadczyć. Hipnoza , lewitacja , podróże astralne dla mnie wszystko wiąże się w 1 .
Do tego jeszcze animagia, teleportacja, lasery z oczu i wybuchowe dłonie?
Zjawisko hipnozy jest doskonale znane i opisane, w tym w źródłach naukowych, możliwe do zbadania i określenia, niezaprzeczalne i znajdujące swoje konkretne zastosowanie. Natomiast cała reszta nie przeszła nawet pierwszego punktu mojej wyliczanki, i są ku temu powody.
Nie mieszaj zjawisk z pogranicza iluzji i fantastyki, lub też poddawanych pod wątpliwość fenomenów z tematami hipnozy, która jest poważną dziedziną. Przynajmniej na tyle, że nie musimy lewitować, żeby zrobić swoje ;]
To prawda, że nie każdego można zahipnotyzować…………………dlaczego? Bo każdy musi trafić „na swojego hipnotyzera”. Czyli każdy może być zahipnotyzowany, tylko przez „tą właściwą osobę”. Pewnie Pan Erickson tyle razy starał się wprowadzić swojego w ten stan. Myślę, że wprawny psycholog powinien sobie poradzić. Zresztą hiponozę powinni prowadzić psycholodzy. pozdrawiam
od trzech dni jestem tak zafascynowany , zainteresowany hipnozą , że przez przypadek się w szkole załapałem się na napisanie projeku na ten temat :D
przeczytałem dużo argumentów, porozmawiałem z osobą która się tym zajmuje i nawet doświadczyłem hipnozy na własnym ciele , powiem wam , że to jest naprawdę dziwne , ale przyjemne uczucie , tak wiec spróbowałem sam to zrobić i UDAŁO SIĘ !!! :P :d
wielkie dzięki dla e-hipnoza.pl :D
sorry zamiast argumentów miało być artykułów :D
e-hipnoza.pl odwzajemnia uczucia :)
Technika zamykania oczy działa najlepiej na osobe z która ćwicze, najlepiej na leżąco i gdy nikt nie przeszkadza ;)
a co jeśli chce np zahipnotyxować mamę żeby mi zrobiła naleśniki bez gadania to się uda?
Niepoczeba ani liczyc ani muwic tylko paczec nie tylko na jednom osobe ale na wielu bez ruznicy czto robotnik czy sedza lub wladza wszyscy ulegnom bez wyjotku gdy tak sie stanie potem juz tylko wtstarczy otpowiedni ton lub spojrzenie i altomatycznie wpadajom w zachwycenie bez granic,,,,,,,nieznam tutaj fachowych sluw by to okreslic